W marcu informowaliśmy o odszkodowaniu, które musi zapłacić szpital w związku z błędami, do których doszło na porodówce. Dzisiaj znamy szczegóły zarówno zajścia, jak i wyroku sądu. Skąd wzięła się kwota ponad 2 milionów złotych i jak szpital zamierza ją wypłacić?
Jak się
dowiadujemy, chodzi o sprawę dziecka urodzonego 19 czerwca 2013 roku.
Zdaniem rodziców, lekarze błędnie ocenili stan dziecka i w przebiegu
porodu nie podjęli odpowiednio szybko kroków zmierzających do ukończenia
porodu. To z kolei miało doprowadzić do niedotlenienia dziecka,
skutkującego nieuleczalną chorobą i kalectwem.
Szpital
pozwany został 5 grudnia 2013 roku. Zażądano od KSS-u oraz od jego
ubezpieczyciela odszkodowania i zadośćuczynienia na łączną kwotę 1,35
mln złotych wraz z odsetkami.
2
marca 2018 roku Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił powództwo, jednak rodzina
była nieugięta i skierowała sprawę do Sądu Apelacyjnego. Ten 6 marca br.
zmienił wyrok i zasądził:
kwotę 800 tysięcy złotych tytułem zadośćuczynienia na rzecz dziecka urodzonego w szpitalu – wraz z odsetkami ustawowymi
kwotę 173,5 tysiąca złotych tytułem odszkodowania – z ustawowymi odsetkami
kwotę
114 732 złotych tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby
za okres od grudnia 2013 roku do dnia 31 sierpnia 2014 roku – wraz
z odsetkami
rentę na zwiększone
potrzeby w kwocie po 12 748 złotych miesięcznie począwszy od września
2014 roku z ustawowymi odsetkami za opóźnienie którejkolwiek z rat
kwotę 250 tysięcy złotych dla matki i 100 tysięcy złotych dla ojca tytułem zadośćuczynienia – z ustawowymi odsetkami
Dodatkowo
szpital i ubezpieczyciel zostali zobowiązani solidarnie do pokrycia
kosztów zastępstwa procesowego powodów w postępowaniu apelacyjnym
i wniesienia opłaty za postępowanie apelacyjne.
Sprawa dotyczy osób pracujących w ówczesnym czasie w szpitalu, a które w postępowaniu występowały w roli świadków.
–
Z uwagi na przepisy o ochronie danych osobowych spółka KSS nie może
ujawniać tożsamości byłych pracowników. Dwoje z lekarzy nie jest już
w żaden sposób związanych z kutnowskim szpitalem – mówi starosta Daniel Kowalik.
Włodarz
zapewnia, że z każdego takiego wydarzenia wyciągane są wnioski i że
pomimo obowiązku zapłaty, nie ma zagrożenia wstrzymania świadczenia
usług przez szpital.
–
Oczywistym jest, że rolą zarządu szpitalnej spółki jest takie
dysponowanie środkami finansowymi, aby zapewnić normalne funkcjonowanie
wszystkich oddziałów placówki – zaznacza Kowalik. – Nie może być mowy
o obniżeniu jakości świadczeń zdrowotnych zrealizowanych w Kutnowskim
Szpitalu Samorządowym z prostej przyczyny – pacjent ma mieć zrealizowane
te wszystkie świadczenia, które objęte są umową z Narodowym Funduszem
Zdrowia. Na obecną chwilę nikt nie rozważa możliwości wstrzymania
przyjęć chorych. Powiat Kutnowski liczy sobie niemal 100 tys.
mieszkańców, szpital przyjmuje rocznie ponad 25 tys. pacjentów – to
chyba nie pozostawia złudzeń, że placówka jest bardzo potrzebna
i spełnia swoją rolę.
Starosta
dodatkowo podkreśla, że istotną kwestią pozostaje solidarna wypłata
odszkodowania i zadośćuczynienia przez szpital i ubezpieczyciela
wynikająca z sentencji wyroku.
–
Dodatkowo zarząd KSS pertraktuje taki plan wypłaty należnej kwoty, aby
była ona satysfakcjonująca dla wszystkich uczestników postępowania
– kończy Daniel Kowalik.
Szpital zapłaci 2 miliony za błędy lekarzy! Znamy szczegóły wyroku!
W marcu informowaliśmy o odszkodowaniu, które musi zapłacić szpital w związku z błędami, do których doszło na porodówce. Dzisiaj znamy szczegóły zarówno zajścia, jak i wyroku sądu. Skąd wzięła się kwota ponad 2 milionów złotych i jak szpital zamierza ją wypłacić?
Jak się dowiadujemy, chodzi o sprawę dziecka urodzonego 19 czerwca 2013 roku. Zdaniem rodziców, lekarze błędnie ocenili stan dziecka i w przebiegu porodu nie podjęli odpowiednio szybko kroków zmierzających do ukończenia porodu. To z kolei miało doprowadzić do niedotlenienia dziecka, skutkującego nieuleczalną chorobą i kalectwem.
Szpital pozwany został 5 grudnia 2013 roku. Zażądano od KSS-u oraz od jego ubezpieczyciela odszkodowania i zadośćuczynienia na łączną kwotę 1,35 mln złotych wraz z odsetkami.
2 marca 2018 roku Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił powództwo, jednak rodzina była nieugięta i skierowała sprawę do Sądu Apelacyjnego. Ten 6 marca br. zmienił wyrok i zasądził:
Dodatkowo szpital i ubezpieczyciel zostali zobowiązani solidarnie do pokrycia kosztów zastępstwa procesowego powodów w postępowaniu apelacyjnym i wniesienia opłaty za postępowanie apelacyjne.
Sprawa dotyczy osób pracujących w ówczesnym czasie w szpitalu, a które w postępowaniu występowały w roli świadków.
Włodarz zapewnia, że z każdego takiego wydarzenia wyciągane są wnioski i że pomimo obowiązku zapłaty, nie ma zagrożenia wstrzymania świadczenia usług przez szpital.
Starosta dodatkowo podkreśla, że istotną kwestią pozostaje solidarna wypłata odszkodowania i zadośćuczynienia przez szpital i ubezpieczyciela wynikająca z sentencji wyroku.
Źródło: http://kutno.net.pl/artykuly/aktualnosci,szpital-zaplaci-2-miliony-za-bledy-lekarzy-znamy-szczegoly,94729.html?fbclid=IwAR0Vo9UIUvS6BId9Ovpw2GCBp76vzu66KOEYb5HDDhTYETCxjv0cIGt19Uo
Ostatnie Wpisy
Jak napisać reklamację dla sankcji kredytu darmowego?
24 lipca, 2024Na co zwrócić uwagę przy umowie kredytu?
18 lipca, 2024Czy raport BIK ma znaczenie przy sankcji kredytu darmowego?
18 lipca, 2024Ile kredytu zostało do spłaty?
16 lipca, 2024