VESTRA Wibor 2025-06-24 W środę 11 czerwca odbyła się rozprawa TSUE dotycząca WIBOR-u. Posiedzenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczyło kredytów hipotecznych ze zmiennym oprocentowaniem opartym na wskaźniku WIBOR (sygn. C-471/24). Sprawa trafiła do TSUE na skutek czterech pytań prejudycjalnych skierowanych przez Sąd Okręgowy w Częstochowie. Pytania pojawiły się w toku postępowania wszczętego przez kredytobiorcę przeciwko bankowi PKO BP. W artykule wyjaśniamy: O co chodzi w postępowaniu dotyczącym wskaźnika WIBOR? Czy kredyty WIBOR-owe będzie można podważyć tak samo, jak umowy frankowe? Jakie opinie dotyczące wskaźnika WIBOR zostały przedstawione przez pełnomocników kredytobiorcy i banku PKO BP? O co chodzi w decyzji TSUE dotyczącej WIBOR-u? 11 czerwca 2025 roku przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej odbyła się przełomowa rozprawa dotycząca kredytów hipotecznych w złotówkach, których oprocentowanie oparte było na wskaźniku WIBOR. To pierwszy raz, gdy na tak szerokim forum rozważane jest, czy kredyty złotowe (podobnie jak wcześniej kredyty frankowe) mogły być zawierane na nieuczciwych warunkach. Sprawa C-471/24 dotyczy pytań prejudycjalnych skierowanych przez polski Sąd Okręgowy. Pytania te mają rozstrzygnąć, czy klauzule umowne odwołujące się do WIBOR-u mogą być uznane za nieuczciwe na gruncie przepisów Dyrektywy 93/13/EWG chroniącej konsumentów przed nieuczciwymi zapisami w umowach. Kredytobiorca, który zainicjował postępowanie, kwestionuje legalność klauzuli odsyłającej do tego wskaźnika. Oprocentowanie kredytu oparte o WIBOR. Czego dotyczyła rozprawa TSUE? Rozprawa w sprawie WIBOR odbyła się w zeszłym tygodniu, choć dużo wcześniej budziła wiele emocji. Jest to sprawa rozpatrywana przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (C-471/24) dotycząca legalności stosowania wskaźnika WIBOR w umowach kredytów hipotecznych ze zmiennym oprocentowaniem, zawieranych w złotych polskich. Punktem wyjścia była sprawa indywidualna z Polski (dotycząca umowy kredytowej z PKO BP), w której kredytobiorca zakwestionował zgodność z prawem unijnym klauzuli odwołującej się do WIBOR-u. Sąd krajowy zwrócił się do TSUE z pytaniami prejudycjalnymi, dotyczącymi m.in. tego, czy takie klauzule można badać pod kątem nieuczciwości (tzw. abuzywności) w świetle Dyrektywy 93/13/EWG o ochronie konsumentów. Kluczowe znaczenie w sprawie ma ustalenie, czy wskaźnik WIBOR – jako element ustalany na podstawie unijnego rozporządzenia BMR – jest objęty wyłączeniem spod tej dyrektywy, czy jednak może być oceniany przez sądy pod kątem zgodności z prawem konsumenckim. Czekamy na opinię Rzecznika Generalnego TSUE Rozprawa trwała trzy godziny. Na koniec Trybunał zapowiedział wydanie opinii przez Rzecznika Generalnego TSUE, którą ogłosi 11 września 2025 r. W związku z tym ostateczne orzeczenie najpewniej zapadnie w pierwszej połowie 2026 r. Jakie znaczenie będzie mieć ta decyzja dla kredytobiorców i banków polskich? WYROK TSUE korzystny dla KREDYBIORCÓW Jeśli Rzecznik Generalny TSUE wskaże, że klauzule odwołujące się do wskaźnika referencyjnego WIBOR są nieuczciwe, może to otworzyć drogę do: podważania ważności umów kredytowych opartych na wskaźniku referencyjnym WIBOR, żądania ich unieważnienia, dochodzenia zwrotu nadpłaconych kwot, oraz masowego składania pozwów przez osoby, które mają tzw. kredyty WIBOR-owe. Rozszerzy to prawa konsumentów w sporach przeciwko bankom. WYROK TSUE korzystny dla BANKÓW Z kolei jeśli wyrok TSUE dotyczący tej sprawy potwierdzi, że stosowanie WIBOR-u jest zgodne z prawem unijnym, banki zachowają silniejszą pozycję w ewentualnych sporach sądowych, a możliwość zakwestionowania umów zostanie ograniczona. Dlaczego może być to przełomowa rozprawa w TSUE? Wskaźnik referencyjny WIBOR przez wiele lat decydował o wysokości rat kredytów opartych na tym wskaźniku. W odróżnieniu od innych państw UE, w Polsce kredyty są wyjątkowo drogie – głównie przez konstrukcję zmiennego oprocentowania. Okazuje się też, że kredytobiorcy często nie byli informowani w sposób przejrzysty i zrozumiały, jak właściwie działa wskaźnik referencyjny WIBOR i jak zmienne oprocentowanie oparte na tym wskaźniku wpływa na ich zobowiązania. Właśnie z tych powodów sprawa dotycząca stosowania wskaźnika WIBOR może być przełomowa dla jeszcze lepszej ochrony konsumenta. Jakie są stanowiska obu stron w sprawie WIBOR? Przebieg rozprawy TSUE dotyczącej WIBOR-u był dość intensywny. Sędziowie Trybunału Unii Europejskiej zadawali obu stronom liczne pytania w tym temacie. Była to dla nich pierwsza okazja, aby pochylić się nad kwestią, jaką są kredyty WIBOR-owe. Z tego względu padały pytania w stronę zarówno pełnomocników banku, jak i rządu, m.in. na temat tego, czy wskaźnik WIBOR został zastosowany w umowie ze względu na obowiązek prawny, czy decyzję banku. Pojawiły się też pytania o rolę samych banków polskich w ustalaniu wskaźnika referencyjnego WIBOR. Sędziowie chcieli dowiedzieć się, czy według pełnomocników kredytobiorcy sam wskaźnik WIBOR został sfałszowany lub podany nieprawidłowo, czy może chodzi o braki informacyjne dotyczące wskaźnika ze strony banku. Tak dociekliwe pytania w sprawie TSUE dotyczącej WIBOR-u wskazują, że Trybunał podszedł poważnie do argumentacji konsumentów. Obrońcy sektora bankowego : WIBOR zgodny z prawem W trakcie rozprawy pełnomocnicy banku PKO BP argumentowali, że wskaźnik WIBOR funkcjonuje zgodnie z obowiązującym prawem – zarówno krajową ustawą o kredycie hipotecznym, jak i unijnym rozporządzeniem BMR regulującym sposób ustalania wskaźników referencyjnych. W trakcie ustnych wystąpień przed TSUE strony odniosły się m.in. do znaczenia WIBOR-u jako kluczowego wskaźnika referencyjnego. Podkreślono, że taki status wiąże się z dodatkowymi wymogami prawnymi oraz zaostrzoną kontrolą w ramach przepisów unijnych. Obrońcy wskazali również, że WIBOR stanowi wskaźnik referencyjny w rozumieniu rozporządzenia BMR, które należy traktować jako przepis ustawowy lub wykonawczy w rozumieniu art. 1 ust. 2 Dyrektywy 93/13. W związku z tym argumentowano, że klauzule umowne odwołujące się do WIBOR-u nie powinny podlegać ocenie pod kątem abuzywności, ponieważ opierają się na przepisach prawa powszechnie obowiązującego, co zachowuje równowagę praw i obowiązków stron umowy. Z podobnym stanowiskiem wystąpiła Komisja Europejska. Prawnicy klienta: to będzie przełom Zgoła odmienne stanowisko prezentują pełnomocnicy kredytobiorcy. Ich zdaniem TSUE pójdzie śladem orzecznictwa prokonsumenckiego i wyda wyrok korzystny dla kredytobiorców złotowych. Prawnicy klienta spodziewają się, że rozprawa TSUE dotycząca WIBOR-u otworzy drogę do unieważniania umów o kredyty WIBOR-owe tak samo, jak miało to miejsce w sprawie kredytów frankowych w 2019 roku. Według nich nie chodzi o sam wskaźnik referencyjny WIBOR, tylko o naruszenie praw konsumentów przez banki. Według radcy prawnego Marcina Szołajskiego opinia Rzecznika Generalnego tylko potwierdzi, że banki nie informowały klientów w sposób wystarczający o ryzykach i zasadach dotyczących wskaźnika WIBOR. Pełnomocnicy kredytobiorcy przekonują więc, że ich klient nie podważa samego mechanizmu WIBOR, lecz wskazuje na niedostateczne informacje udzielone przez bank na temat zasad jego działania. Z kolei przedstawiciele banku podkreślili, że przedmiotem sporu jest sama obecność WIBOR-u w klauzuli zmiennego oprocentowania, a nie sposób jego kalkulacji. Co może oznaczać wyrok TSUE dotyczący WIBOR? Konsekwencje wyroku Jeśli Trybunał uzna, że klauzule odwołujące się do WIBOR-u są nieuczciwe, skutki mogą być przełomowe dla setek tysięcy kredytobiorców w Polsce. Możliwe konsekwencje to: uznanie umów kredytowych za nieważne, zwrot nadpłaconych rat, ochrona sądowa na wzór tej, z której korzystają Frankowie w sprawach kredytów frankowych, masowe pozwy przeciwko bankom. Jak widać, wyrok dotyczący wskaźnika WIBOR może zapoczątkować falę pozwów przeciwko bankom, podobną do tej znanej ze spraw frankowych. Aktualnie w polskich sądach toczy się około 1700 postępowań dotyczących WIBOR-u, choć wciąż nie pojawiły się przełomowe wyroki korzystne dla konsumentów. Natomiast dla sektora bankowego skutki mogą być kosztowne. Straty są szacowane nawet na setki miliardów złotych. Może to doprowadzić do ograniczenia dostępności kredytów, zaostrzenia warunków umów czy dalszego rozwarstwienia między ofertami o stałym i zmiennym oprocentowaniu. Nawet jeśli TSUE nie dopuści badania klauzul WIBOR, sprawa już teraz wymusza większą transparentność. Banki będą musiały lepiej informować klientów o zasadach działania wskaźnika i ryzyku zmiennego oprocentowania. Wrześniowa opinia Rzecznika Generalnego TSUE będzie pierwszym sygnałem, w jakim kierunku może pójść orzeczenie. Dla kredytobiorców stawką są nie tylko niższe raty, ale też pewność prawa i zaufanie do systemu finansowego opartego na wskaźniku WIBOR. Prawnicy klientów mają duże nadzieje Podkreślamy, że rozprawa w sprawie C-471/24 dotycząca kredytów hipotecznych w złotówkach ze zmiennym oprocentowaniem opartym o wskaźnik WIBOR nie ma jeszcze żadnego rozstrzygnięcia. Zgodnie z procedurą, najpierw swoją opinię wyda Rzecznik Generalny TSUE. WNIOSKI: Opinia Rzecznika Generalnego TSUE zostanie ogłoszona 11 września 2025 r. Choć nie ma charakteru wiążącego, często wyznacza kierunek dla późniejszego orzeczenia. Opinia ta może mieć istotny wpływ na sytuację tysięcy kredytobiorców posiadających kredyty WIBOR-owe. Jeśli Rzecznik uzna, że sposób ustalania wskaźnika WIBOR-u w umowach kredytowych może naruszać prawa konsumentów, sądy mogą przychylić się do stanowiska, że umowy te powinny być oparte o inne mechanizmy oprocentowania kredytu hipotecznego, np. stałą stopę procentową. Jak zaznaczają pełnomocnicy kredytobiorcy, to właśnie opinia Rzecznika Generalnego w sprawie WIBOR-u może być początkiem przełomu. Zmiana podejścia sądów do spraw dotyczących kredytów ze zmiennym oprocentowaniem może oznaczać masowe podważanie umów kredytowych. Wątpliwości dotyczące wskaźnika WIBOR: wpływ na sądy krajowe Podsumowując, na właściwy wyrok TSUE dotyczący WIBOR-u trzeba będzie poczekać kilka miesięcy po publikacji opinii. Orzeczenia można spodziewać się najwcześniej pod koniec 2025 r., a prawdopodobnie dopiero w pierwszym kwartale 2026 r. Ten czas wynika z procedur Trybunału oraz skomplikowanego charakteru sprawy. W oczekiwaniu na decyzję Trybunału wiele polskich sądów postanowiło wstrzymać toczące się postępowania dotyczące wskaźnika WIBOR. Część z nich już teraz wykazuje dużą ostrożność przy rozstrzyganiu spraw związanych z kredytami WIBOR-owymi. Uznając, że wyrok TSUE może mieć decydujące znaczenie dla oceny legalności zapisów umownych odnoszących się do zmiennego oprocentowania. -